środa, 2 października 2013

środowo :)

Czasu mi ostatnio brakuje ostatnio a wieczorami sił na pisanie..
Hania z Gracjanem namówili mnie na zajęcia z Capoeiry... chcieli zobaczyć "jak to jest" no i poszliśmy.. w poniedziałek.. i dzieciaki zachwycone :) Capoeira w związku z tym zostaje na stałe w naszym grafiku :) Mi osobiście pomysł się podoba bo jakieś 10 lat temu prawie rok trenowałam :) mile wspominam te czasy.. ale w grupie byłam najstarsza.. dobrze, że nigdy na swój wiek nie wyglądałam :D

W przyszłym tygodniu Chłopaki pójdą zobaczyć czy podoba im się na zbiórce harcerskiej :)

Pisałam, że nasze dzieci brały udział w konkursie organizowanym przez MPK w Legnicy. Tematem był "autobus marzeń".. praca przestrzenna :) miejsca nie zajęły dzieci żadnego, ale zadzwoniła Pani z MPK z informacją, że dzieci dyplomy i upominki za udział dostaną :) Aj jak się cieszyli :):) Dla Nicolasa będzie to całkiem pierwszy dyplom :)

Teraz Hania i Nicolas przygotowują się ( zastanawiają się nad formą :D) do konkursu organizowanego przez szkołę :)

W niedzielę - w związku z tym, że jest to pasja Sebastiana trochę czasu spędziliśmy na lotnisku - Hania głównie zajmowała się wózkiem i jego zawartością :) - Lalki sztuk 3 :D , ale chłopcy dzielnie kibicowali stuningowanym samochodom i z wielką ciekawością obserwowali amatorskie wyścigi samochodowe. W związku z tym, że było dość zimno do końca nie zostaliśmy.. Ogrzewaliśmy się w domu ciepłą herbatką oglądając... "Epokę lodowcową" :D 

Gabryś właśnie wszedł w etap "testowania" :) sprawdza czy na pewno nie może robić tego na co nie pozwalamy :)  każda próba kończy się głośnym ( bardzo głośnym) protestem z jego strony..  Ale tego się właśnie spodziewałam :) dla mnie znak, że poczuł się na tyle bezpiecznie, że chce sprawdzać.. i takie ma prawo :) uwielbia drewniane klocki a Hania czuje dużą radość ( zwłaszcza po tym, jak dowiedziała się, że to była ulubiona kiedyś jej zabawa z tatusiem) jak buduję małemu wieżę z klocków a on ją burzy :)

:) Nasza Ewitka ma już pół roku :)  U nas jest trzy miesiące i oto jakie zmiany :)

 




Spróbuję zrobić porównawczo zdjęcie z Hanią, ale kotka jest już tak ciężka, że H. ma spory kłopot utrzymać ją w pozycji, jak na pierwszym zdjęciu :) A sama Ewita jest   świetna - bardzo, bardzo łagodna, lubi być głaskana, przytulana :) i przesypia pół dnia :)
 
Na koniec chciałabym podziękować firmie Koncept z Legnicy za art. szkolne :) a także Panu Tomaszowi z żoną i synkiem za samochody i art. szkolne :) plastelina jest bezcenna i wychodzi nam  z domu szybciej chyba niż mydło ( choć zdawało mi się to niemożliwe :))

1 komentarz:

  1. :) Ale ten kociak wasz ładny :) A co do konkursów- wejdź na stronę mopsu, bo tam widziałam jakiś konkurs dla dzieckiaków z RDD i tym podobnych;)

    OdpowiedzUsuń