Dziewczynki w dniu jutrzejszym idą na bal :) Ciocia zaproszona więc profesjonalnie buzie ozdobione będą :) kredki do malowania twarzy czekają, sukienki gotowe :) dziewczyny też :) wieczorem dopytywały czy bal to już jutro :)
Wczorajszy, dzisiejszy dzień raczej z tych cięższych emocjonalnie.. dużo się działo.. jutro mam nadzieję, że część problemów się rozwiąże.. Przynajmniej tyle, ile zależy od nas.. na rozwiązanie kolejnych przyjdzie nam poczekać.. mam nadzieję, że niedługo...
Pani Magdzie dziękujemy za cudne sukieneczki :) i jeździk :) - Gabryś nie chciał z niego zejść całe popołudnie :)
Wczoraj pakowaliśmy kilka maskotek i małych zabawek dla ratowników medycznych w Ełku.. Hania przekopywała swoje łóżko w poszukiwaniu "nie-kotów"... przyniosła konia.. ale patrzyła na niego z taką miną, ze wolałam upewnić się, że chce go oddać dzieciom i nie będzie jej przykro.. Chwilę myślała i powiedziała, że oddaje dzieciom :)
Na tablicy w szkole znalazły się wyniki konkursu skarbonkowego.. nasze dzieciaki nie zostały wyróżnione, przynajmniej przez szkołę :) ja miałam przygotowane już niespodzianki :) tyle pracy włożyły w swoje prace, że należało im się :)
A z przyjemnych rzeczy - wygrałam pudełko pyyysznych migdałów w czekoladzie firmy Monbana do zakupienia w http://www.kawa-ekspres.pl lub na Fb ( "Monbana" Białystok) baaardzo sympatyczna i rzetelna obsługa :)
Ciągle korzystamy z pięknej pogody - oby jak najdłużej :) codzienne długie spacery a dzieci potem zmęczone, dotlenione i zadowolone :)
********************
dzisiaj krótko:
"piesy myśleli" ( psy myślały :))
"ja by mówiłam" ( ja bym powiedziała)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz