środa, 9 października 2013

środowo :D

I jestem dziś :) bardziej przeziębiona :/  .. może to po spędzeniu ponad godziny w przychodni lekarskiej.. super, zwłaszcza, że jutro powtórka z "rozrywki"..
Dzisiejsza wizyta za to zaplanowała mi atrakcyjny jutrzejszy poranek.. ehh.. czeka mnie wizyta w "Funduszu" w celu wyjaśniania.. I muszę zdążyć przed 10..

Popołudniu za to zebranie w klasie u Hanki.. już zbieram siły :D

Dzisiaj jakoś tak przypadkiem zeszła rozmowa na Mikołaja, prezenty, święta..  Jeszcze trochę i dzieciaki zaczną listy pisać :)  Już wiem, co marzy się Gracjanowi :)
Hmm.. "niepokoi" mnie marzenie Macieja :D.. on nigdy nie marzył o komputerach, laptopach, komórkach, mp3..  jego zainteresowania były dość specyficzne i często marzenia z nimi związane ..trudne do realizowania..  Ostatnia pasja to samoloty..   marzy mu się symulator.. tylko taki konkretny z urządzeniem do sterowania to koszt w okolicach 1000zł.. .. czasem chyba wolałabym, żeby sobie  zwykłe nastolatkowe przedmioty życzył..  :) ale za to jest ekspertem w swoich dziedzinach :) I żeby było jasne.. cieszą go zwykłe, drobne rzeczy.. uwielbia kule śnieżne, które kolekcjonuje, gadżety związane z Tirami, autobusami, pociągami.. nawet te niedrogie.. ale jakbyśmy chcieli jako rodzice dać mu coś o czym mówi non stop, co ogląda w Internecie, w katalogach.. to .. no właśnie..

Coś mi się wydaje, że moje szaleństwa w piwnicy w celu wyciągnięcia zimowych kurtek i butów na dobre przestraszył zimną jesień :) Sebastian dzięki temu mógł po raz kolejny zorganizować dzieciom wycieczkę :D  ( nie było, aż tak ciepło, żebym i ja się zdecydowała :))  W zamian za to z Wiki zamiast budyniu zrobiłyśmy sobie herbatkę z lalami :D, z ciasteczkami z ciastoliny :)  a po powrocie reszty z wycieczki urządziliśmy sobie wspólne czytanie :) Mi przypadł Jack i piraci z Nibylandii a Sebastianowi Kopciuszek :)


Panie Krzysztofie.. dziękujemy bardzo raz jeszcze za wszystko.. i życzymy udanej podróży!!!


"-ciooooociu!!!!!!
-słucham?
..........
-co się stało?
-cioooooociu!!
IDĘ
- wołałaś mnie?
-tak?
- co się stało
-nic..
- to po co mnie wołałaś?
- nie wiem "
:D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz