środa, 30 października 2013

wtorkowo naklejkowo ;)

Naklejki konkursowe doszły.. i już widzę, że czeka nas trudniejsze zadanie niż myślałam :) Naklejki nie dość, ze nietypowe to jeszcze całkiem duże.. przyszły popołudniu a my jeszcze nie mamy pomysłu jaką aranżację z nich wykonać.. ale mamy dużo czasu :) Muszę jeszcze sprawdzić regulamin czy musimy użyć koniecznie wszystkich.

Przesympatycznej sąsiadce dziękujemy za łyżwy i spodnie zimowe dla Gracjana :):) ... przynajmniej trzy razy słyszałam dziś,  czy jutro już będzie zima?

Ten tydzień jakoś tak przyjemnie się zaczął i jest dobry.. niesamowity wręcz.. dzisiaj kolejni goście.. Przed południem Pan Emil.. jest Pan naszym aniołem :) dziękujemy :)   Po południu Aga z dziewczynkami :) dzieci się wybawiły :) my nagadałyśmy ( chociaż jakoś to tak jest że zawsze mało :))  tyle, że ostatnio też rzadziej się widujemy.. było super :)

Poza Maćkiem wszystkie dzieci mają wolne :)  - taka jest decyzja szkół :) i dobrze :), nie zauważyłam, żeby któreś narzekało... a tak - oprócz Maćka :)

Jutro jedziemy po rower dla Gracjana :) Rower sfinansowany przez Fundację Ernst & Young :) umowę odesłałam w zeszłym tygodniu, przedwczoraj mogliśmy zamówić :) dziś wiedzieliśmy już że jest :)  super :) już sobie wyobrażam jak bardzo będzie się cieszył :)

Szukam pomysłu :) - z czego można zrobić "misia"  - ma to by praca przestrzenna, nie płaska... jakieś pomysły ? :)

I ostrokrzew potrzebuję :) mam pomysł na fajną dekorację stołu, ale nie mam jeszcze pojęcia skąd go wziąć :)

wtorek, 29 października 2013

mija dzień za dniem cd :)

Na początek mój  prezent urodzinowy - portfel :)
:)miałam problem ze zdjęciami, ale  to ten na pierwszej stronie w sowy :)  daję słowo - cudowny!
http://ifona.blogspot.com/   ( dla jasności - urodziny mam za kilka dni :D) , ale brak portfela mnie trochę już drażnił tym bardziej się cieszę :)

Miałam dodać jeszcze kilka moich ulubionych stron :) :) Część z nich mam możliwość użytkować, część znam ze "słyszenia" - i wszystkie są godne polecenia - więc polecam :) i gwarantuję jakość :)
* http://mei-tai.wix.com/woolloomooloo  (nosidło Marty mamy od lat  koło 5.. testowałam wiele - Marty jest "naj" :) obecnie korzysta Gabryś :)
* http://pogodzinach7.blox.pl/html
* http://www.strefakoloru.blogspot.com/
* http://edu-mata.blogspot.com/
* http://www.tkanitka.pl/  mamy cudny :) chyba niezniszczalny piórnik :)
* http://blog.pufpuf.eu/
* http://by-piegowata.blogspot.com/
* http://www.zagatka-kolczyki.blogspot.com/  przyznam, że nie wiem czy Agata biżuterię w dalszym ciągu robi..  ale ja swoją od niej mam :) prawdziwe dzieła sztuki!


To nie handmade, ale i tak zadziwia mnie jakość produktów :)
http://www.kidstown.pl/
http://oklejaj.pl/
http://utkani.pl


To tyle z tego co lubię :) Pewnie nie wszystko - ale te adresy, które znam, część szyjących mam jest też na chustoforum :), które polecam jako kopalnię wiedzy o chustach, zbiór mam szyjących :) - chyba wszystko :D

Dzisiaj miałam sympatycznego Gościa :) - dziękuję Iwonka :) za towarzystwo :)

Przed południem zarzekałam się, że nie wezmę się za bułeczki..  zmieniam zdanie... bułeczki zostały.. zjedzone.. wszystkie ( sztuk 30) .. ja zjadłam pół - resztę zjadły dzieci.. czyli smakowało bardzo :) I tak być powinno :)

Listy do Mikołaja napisane, jutro się pojawią :) zadziwiło mnie życzenie Wiki :) - pociąg z torami :)

Dziś zdecydowanie królowały klocki lego :) Hanie ciężko było nawet na dwór wygonić bo budowała, przebudowywała :) .. w końcu skusiła ją...  :D  ... obietnica sprzątania liści  przed domem :D  za chwilę okazało się, że to wspaniała zabawa i ma na nią ochotę cała 4 :)


Chyba o tym nie pisałam, ale zakwalifikowaliśmy się do konkursu :)
"naklejkowe szaleństwo" :) - w kolejnej edycji smykówCMYKów :)  Wyzwanie przed nami bo naklejki nietypowe :) czekamy i będziemy szaleć z naklejkami :)


****

- (...) chciałabyś mieć magiczny papierek od czekolady?
- a jaki to jest magiczny?
- no, że zjesz czekoladę a ona znowu tam jest jeszcze raz"  :D:D  ... no i kto by nie chciał :)

Mija dzień za dniem..

mijają dni.. nawet nie wiem kiedy :) nie zauważam żeby nam się nudziło :) A przy takiej ilości dzieci organizacja jest znacznie łatwiejsza :) na tyle nawet, że jesteśmy w stanie odpocząć :) ( noo może nie jest to leżenie, ale są przecież różne formy odpoczynku :) ).. ja chyba odpoczywam zawsze jak nie muszę się "uczyć" :D  a obecnie ucznia mamy ciągle jednego więc luz ;) ( ja mam, bo uczeń niekoniecznie :))


Ciepły weekend w dużej części upłynął nam na lotnisku :) przy samolotach.. nie - nie prawdziwych :) Mamy dwa modele piankowe ;) Ze swojej strony polecam bardzo :) Nasze mają 60cm ( odległość od jednego końca skrzydła do drugiego końca.. latają w związku z tym latają daleeeeko..  Przepis na co najmniej dwie godziny ( bo potem dzieci, przynajmniej nasze -głodne) nieprzerwanej zabawy :) to taki samolot ( jeden na dwoje dzieci -noo chyba, że ktoś może sobie pozwolić na osobiste samoloty :))  dużo przestrzeni ( u nas nieczynne lotnisko -super)... i  już :D  dobrze, że nasze dzieci nie są samolubne i nam też udało się trochę porzucać :D  Na trawie pewnie byłoby trochę lepiej bo czubki naszych samolotów już trochę wyeksploatowały się mocno, ale latają w dalszym ciągu super.

W dniu wczorajszym mieliśmy wizytę Pani z PCPRU :)  Pewnie powtórzę się jak powiem, że było sympatycznie, ale profesjonalnie i konkretnie :), .. ale tak właśni było :) W imieniu dzieci dziękuję za słodkości :):)
Zachęcona pysznymi babeczkami upieczonymi rano, po przyjściu dzieci ze szkoły upiekliśmy kolejną porcję - równie rewelacyjną...   to skłoniło mnie do podjęcia próby upieczenia babeczek drożdżowych..  Skutek - próbować więcej raczej nie będę w najbliższym czasie :)  Smakują na szczęście dużo lepiej niż wyglądają :) ( bo ponoć są fantastyczne!).. ale moje danie popisowe to to nie będzie..

Papierki "krówkowe" już gotowe :) dzisiaj zostaną wysłane do organizatora :) Nawet Gabriel ma dwie swoje :D  Przy pierwszej lekko kontrolowałam jego ruchy :D przy drugiej pilnowałam tylko, żeby farbki lokalizowały się jedynie w obrębie jego rąk, fartuszka i kartki :D reszta należała do niego :D  Kartka była sporej wielkości, ja wycięłam z niej papierki odpowiadające regulaminowej wielkości :) 

Wczoraj pocztą przyszła "niespodzianka"  :) mój wcześniejszy prezent urodzinowy :) No w  sumie sama sobie znalazłam, wybrałam, ustaliłam szczegóły :) - portfel :) ale jaki.. szyty ręcznie, z prześlicznego materiału :) idealny..   Poprzedni został mi ukradziony podczas włamania.. i nie znalazłam innego który by mnie urzekł urodą i nie "powalił" ceną.. dopóki nie trafiłam do "Pakamery" i Pracowni IfONA.. Wczoraj znalazłam bloga Pani Iwony :D. Polecam gorąco :) Świetny pomysł na sprawienie sobie lub komuś przyjemności :)
http://ifona.blogspot.com/
Bardzo lubię wszelkie wyroby Handmade... bardzo, bardzo.. za niepowtarzalność, za jakość (!) I o ile mam taką możliwość,  to ..no właśnie..to niektóre z nich znajdują się na mojej "liście" :D " muszę/chcę to mieć" :D  W związku z tym, że święta się zbliżają :) .. przynajmniej ja już o nich myślę :) pozwolę sobie pokazać, co ja mam w "ulubionych" :) Poza powyższym,
* www.pracowniapodaniolami.blogspot.com/
* http://www.sklep.hej-ho.pl/
* www.dokebu.blogspot.com/
* http://house-manager.blogspot.com/
* http://artillo.pl/shop/lalilu/spinki-do-wlosow,3981.html


To nie wszystko :D jeszcze kilka linków pojawi się wieczorem wraz ze zdjęciami :) Moje "5 minut" właśnie się kończy , dzieci zaraz wrócą ze szkoły :)

piątek, 25 października 2013

sobota 25.10

Dzisiaj krótko, bo ..padam :) a mimo, że weekend to wolnego brak :) wstać trzeba :)

Już po balu :) dziewczynki się wybawiły :) ( były tylko dziewczyny bo bal dla dzieci 2-5, więc tylko one mieściły się w tej grupie wiekowej :))  następnym razem będziemy szukać tak, żeby wszyscy mogli się bawić :) - najbliższa okazja - andrzejki ( to pewnie w szkołach) i Mikołajki :)
Dziękujemy Kasi za poświęcenie nam czasu i śliczne malunki na buziakach dziewczynek :)

 Najpierw ozdabianie paznokci :D Takie właśnie naklejki miałyśmy wszystkie trzy :D .. niektóre pogubiły się jeszcze przed wyjściem :) ..no cóż zdarza się :)
 
Z czesania zdjęć brak bo ręce obie potrzebne były :) a Fryzurki zgodnie z życzeniami :)

 Hania ze względu na długi czas robienia loków nie zdążyła z większymi malunkami na buzi :) Za to we włosach pióra "kruka" -zgubione przez Wiki z jej kapelusza :)

 Za to u Wiki ciocia Kasia mogła poszaleć :) cuuudnie wyglądała i bardzo jej się podobało :)
Szkoda tylko ( znaczy mi szkoda :D) bo dziewczyny pretensji nie zgłaszały, ze obie fryzurki długo się nie utrzymały w stanie wyjściowym :) Wiki bawiła się głównie w kapeluszu :) a Hani loki się ..rozprostowały :)
Ważne jednak to, że z zabawy wróciły zadowolone :)

 Zapatrzona w Pana magika :)

 Strój jednego z chłopców baaardzo mi się podobał :)

 Wiki :)
 
Jutro pracowity dzień :) Piszemy, a właściwie chyba będą to rysunki listy do Mikołaja, kończymy obrazki na Akcję "krówkową" a jak dopisze pogoda to dłuuugi spacer :) 
Wieczornie za to ja mam plan .. dokumenty, i takie tam papierowe "przyjemności" :D
No ale to też się "wpisuje" w nasze życie :)

czwartek, 24 października 2013

24 październik :)

Dziewczynki w dniu jutrzejszym idą na bal :) Ciocia zaproszona więc profesjonalnie buzie ozdobione będą :) kredki do malowania twarzy czekają, sukienki gotowe :) dziewczyny też :) wieczorem dopytywały czy bal to już jutro :)

Wczorajszy, dzisiejszy dzień raczej z tych cięższych emocjonalnie.. dużo się działo.. jutro mam nadzieję, że część problemów się rozwiąże.. Przynajmniej tyle, ile zależy od nas.. na rozwiązanie kolejnych przyjdzie nam poczekać.. mam nadzieję, że niedługo...


Pani Magdzie dziękujemy za cudne sukieneczki :) i jeździk :) - Gabryś nie chciał z niego zejść całe popołudnie :)

Wczoraj pakowaliśmy kilka maskotek i małych zabawek dla ratowników medycznych w Ełku.. Hania przekopywała swoje łóżko w poszukiwaniu "nie-kotów"... przyniosła konia..  ale patrzyła na niego z taką miną, ze wolałam upewnić się, że chce go oddać dzieciom i nie będzie jej przykro.. Chwilę myślała i powiedziała, że oddaje dzieciom :)

Na tablicy w szkole znalazły się wyniki konkursu skarbonkowego.. nasze dzieciaki nie zostały wyróżnione, przynajmniej przez szkołę :) ja miałam przygotowane już niespodzianki :) tyle pracy włożyły w swoje prace, że należało im się :)

A z przyjemnych rzeczy - wygrałam pudełko pyyysznych migdałów w czekoladzie firmy Monbana do zakupienia w  http://www.kawa-ekspres.pl   lub na Fb ( "Monbana" Białystok) baaardzo sympatyczna i rzetelna obsługa :)


Ciągle korzystamy z pięknej pogody - oby jak najdłużej :) codzienne długie spacery a dzieci potem zmęczone, dotlenione i zadowolone :)



********************
dzisiaj krótko:

"piesy myśleli"  ( psy myślały :))
"ja by mówiłam"   ( ja bym powiedziała)

wtorek, 22 października 2013

mijają dni..

Wczoraj i dzisiaj szybko i intensywnie.. Aż niewiarygodnie :)


Wczoraj logopeda, zajęcia z Capoeiry :D Pewnie to dziwnie zabrzmi :D ale trenera dzieciaki mają niesamowitego:) Dzieci raczej drobne( o wiek mi chodzi :)) , z koordynacją jeszcze średnio a on z mega cierpliwością tłumaczy pokazuje właściwy ruch.. I super to wygląda jak takie Maluchy pokazują co potrafią :)

Dzisiaj w szkole warsztaty :) I Hania i Nicolas piękne stworki dyniowe wykonali :D

Hania:




Nicolas:






Wczesnym popołudniem w oczekiwaniu na obiad :D :D graliśmy w "Pycha mniam" :D - polecam :D
Ewita wszędzie tam gdzie coś się dzieje :)

 
 
Piękna pogoda była :) Odwiedziliśmy znajomego fryzjera :) Nicolas i Gabryś zmienili nieco fryzurki :D
Potem - chyba ostatnie w tym sezonie lody :) 
 
 
.........................
 
 

Hania kończy rysunek w książce szkolnej.. jest wszystko poza moją.. głową :D
-Mamusiu, jaki masz kolor oczu?
- zielono - brązowe, chodź zobacz..
-...
- widzisz..
- noo.. dziwne..
- podoba Ci się taki kolor?
- chyba nie..
-........  a mogę Ci narysować niebieskie?
- możesz :)
- .. będzie trochę głupio
- ale co? że nie mam niebieskich?
-  nie- że narysuję Ci niebieskie:D
- ..
- mamusiu narysuję Ci uśmiech bo Ty się :D cały czas uśmiechasz.."
 :D

niedziela, 20 października 2013

niedziela w Poznaniu :)

Happy baby dziękujemy za bezpłatne wejściówki :) na Targi zabawek i artykułów dla dzieci :)
Było sympatycznie, choć tłocznie bardzo momentami :), ale dla każdego coś miłego i ciekawego :)


Baaardzo podobały mi się masy plastyczne, które prezentowała jedna z firm. Nie - ja byłam zachwycona :) a dzieci "ugrzęzły" przy stosiku na całkiem długą chwilę :) Chodzi o " ruchome piaski" - robią niesamowite wrażenie, a dzieciom podobały się bardzo bardzo.. niestety cena dla nas zaporowa. Drugie cudo to "pucholina".. hmm.. bardzo lekka masa o trudnej do opisania ale ciekawej konsystencji ;D wiem, wiem, nie pomogłam, ale to trzeba dotknąć samemu :D i co dla niektórych pewnie ważne :D - nie brudzi rąk, stołu, dywanu..  może kiedyś :) na pewno będę miała obie na uwadze planując prezenty :D

Poznaliśmy portal internetowy z pomocami edukacyjnymi dla dzieci :) przejrzałam i polecam :) http://pomyslydladzieci.pl/ myślę, że warto skorzystać :)

Panie z kluby zakupowego dla Mam www.babyssecret.pl zrobiły dzieciakom miła niespodziankę - każde dostało świnkę skarbonkę do samodzielnego wykończenia :) Nie będzie najmniejszych szans na nudę w razie deszczowego popołudnia ;)

Atrakcji dla samych dzieci była masa - zachwyt wzbudzały latające modele samolotów, czegoś co przypominało ufo, zdalnie sterowane samochody, pociągi :) można było samodzielnie spróbować poprowadzić intercity :D

 
Pociągiem można było się również przejechać :D Jedynie Gabryś uznał, że nie ma ochoty na taką podróż.. obok stały również takie duże lokomotywy z wagonami i te były dla niego dużo ciekawsze :)
 
 

Dziewczynki u fryzjera dziecięcego mogły się uczesać :)
 
 
 
Mi osobiście baaardzo podobała się makieta z wesołym miasteczkiem :) (diabelski młyn kręcił się)
 

Maciej nie wiedział, co podobało mu się najbardziej :) czy makiety z pociągami, czy modele autobusów, czy możliwość zagrania symulatorem awionetki :)

Popołudniu my zrobiliśmy sobie przerwę na kawę, a dzieci w tym czasie miały czas na znalezienie interesującej ich planszówki :D

Graliśmy w "Ciasteczkowego Potwora" - świetna gra zręcznościowa ćwicząca koordynację, rozgrywki są krótkie w związku z czym nie nudzą się :) Druga, która na dłużej przyciągnęła dzieci to "Zwierzak na zwierzaku" :) - kolejna gra zręcznościowa :)

Jak kolejka znacznie zmniejszyła się dzieci skorzystały też z olbrzymiego dmuchanego traktora :D

.. miałam odpoczywać :) .. może w przyszły weekend :D choć liczę na to, że nie będę miała na to czasu.. :) kolejny tydzień czekania ..

1% - :) -dziękujemy!

Prace konkursowe w dniu wczorajszym oddane :D ( zdjęcia w ostatnim poście :) Jestem dumna z dzieciaków, że im się chciało, że tak to fajnie wyszło :) Nicolasowi ostatecznie pomogłam przy klejeniu bo okazało się, ze "magic" nie trzyma na tyle mocno i elementy odpadają więc trzeba było się wspomóc klejem na gorąco, a tego znowu sam nie mógł zrobić:)

Kolejny tydzień szykuje się dość pracowity, więc przez weekend zamierzam odpocząć ile się da :)

A oto pierwsze efekty :)

Kto zgadnie gdzie nas poniosło? :D  Podpowiem, że przy takich krajobrazach to nawet zimna jesień nie jest straszna :)


Okazało się, że zakwalifikowaliśmy się do Akcji "Krówka" :D Dzieci wezmą udział w konkursie. :)a nagrody baaaaardzo słodkie :D

 
W tym miejscu chciałabym BARDZO podziękować wszystkim, którzy mimo problemów z tym związanych, zechcieli przekazać na rzecz naszych dzieciaków 1% podatku za rok 2012.Nie znamy nazwisk, więc nie jesteśmy w stanie podziękować osobiście.. jesteśmy bardzo, bardzo  wdzięczni..
Kwota 2900zł pozwoli nam opłacić dzieciom dodatkowe zajęcia terapeutyczne. 
Jednocześnie bardzo prosimy o niezapominanie o nas w przyszłym roku :)
 
Oczywiście dziękujemy również Fundacji Espa za pomoc i użyczenie swojego subkonta :)
 
 
 
 

środa, 16 października 2013

Kartka dla Oliwii :)

Wczoraj dowiedzieliśmy się o akcji zorganizowanej dla 6-letniej Oliwii :) Dziewczynka jest bardzo chora i ma nietypowe marzenie .. chce dostać bardzo dużo urodzinowych kartek :)
Może ktoś z Was się przyłączy?  Chcecie się przyłączyć? Wystarczy wysłać kartkę na adres: Oliwia Gandecka, ul. M. Curie-Skłodowskiej 11/26, 65-001 Zielona Góra
( adres  skopiowany ze strony) http://zielonagora.gazeta.pl/
A to nasze kartki urodzinowe dla dziewczynki:
Wspólna( wykonana głównie z pomocą Wiki):









Maćka:












Hani:













Jutro zanosimy do szkoły pracę konkursową Hanki :

dzisiaj ostatnie poprawki, doklejała nóżki, guziki, miseczkę z orzecha.. ja pomogłam jej tylko tam gdzie potrzebny był gorący klej, żeby trzymało się wszystko jak trzeba :)

Nicolasa praca jeszcze schnie i mam nadzieję, że do jutra wyschnie bo wypadałoby ją zakończyć, bo czas mija :)



 Gotowa skarbonka Nicolasa :)




Nie wiem jak to się stało, że nie napisałam o tym wczoraj, ale dzięki Fundacji Ernst & Young  Gracjan będzie miał nowy rower, na którym będzie mógł rozwijać swoje umiejętności :) Baardzo się cieszę, a G. jeszcze nie wie :) Mimo wszystko dla 6latka każdy dzień oczekiwania dłuży się niesamowicie, więc będzie niespodzianka jak po rower będziemy mogli już pojechać :)

To nie koniec dobrych wiadomości.. jakiś czas temu brałam udział w konkursie na fb.. nie udało mi się zostać wylosowaną... mimo wszystko dostaliśmy zestaw na który miałam olbrzymią ochotę :) To borowina oczyszczona, ocet jabłkowy i z dzikiego bzu :) http://www.herbiness.com/  jakby ktoś miał ochotę poczytać, skorzystać z wiedzy lub zaczerpnąć pomysł blogującego zielarza :)

wtorek, 15 października 2013

spacerowo :) złota jesień :)

Zaspaliśmy dziś :D  Nie jakoś strasznie, do szkoły nikt się nie spóźnił, ale na tyle, że wszystko trzeba było szybko, szybko..  No i oczywiście skrzętnie przez dzieciaki liczone wczoraj nakrętki zostały w domu .. :) zabrałam je jak szłam z zerówki oboje odebrać :) ( a po 250szt. odliczyliśmy wczoraj - sami po 150 nakrętek, ale jakoś mi tak mało w tych torebkach było więc jeszcze po 100 im dorzuciłam :)

Ekologiczne warzywa, o których pisałam wczoraj dziś dotarły :D Wszystkie Maluchy chętnie pozanosiły je do kuchni :D



A po obiadku spacer :) Szkoda mi było tej pogody, pięknej jesieni.. i dziś po spacerze.. ponad 400zdjęć gotowych :)

 Najpierw dzieci liście zbierały :D potem porównywały kolor, wielkość, Hanka zrobiła sobie koronę z liści "złotych" :)


 Potem Gabriel odkrył, ile radości sprawia rzucanie liśćmi :D

  Do czego chętnie dołączyła cała  reszta :) 



Maciej postanowił odpocząć :) Co wykorzystał Gabryś zasypując go liśćmi :D
 Ostatnie poprawki :D
 
 
  Zagadka z cyklu "gdzie jest Maciej" :D


 Trochę akrobacji też było - tu Sebastian pokazuje  :D

 I Gracjan :D   - to po kilku zajęciach z Capoeiry :D
 
Reszta próbowała przewrotów :) oczywiście na stercie liści :D
A potem.. liście we włosach :D


 

 I wracamy do domku :D po trzech godzinach szaleństw :D

 Niektórym zrobiło się gorąco :D
( tak.. to zdjęcie z dzisiejszego dnia.. godzina 18, około 16?? stopni)
Nie -Hanna nie choruje :D choć taki widok nie jest dla nas nowością :)  a może właśnie dlatego..
 
:) aa i zdjęcia są z dzisiaj tylko :D zmiana fryzury u Hanki i czapki u Wiki była zamierzona :D
 
 
 



"-Cioooociu, ciociu wujek Alek..
- gdzie?
- o tam wujek Alek, wujek Alek..
- oj coś zmyślasz..
- noo ja też myślę"
 :D

 

poniedziałek, 14 października 2013

Dzień Edukacji Narodowej :)

Dziękuję wszystkim, którzy pamiętali - za życzenia :)

:) Dzisiaj dzieciaki miały wolne :) jedynie Maciej zabrał ciasto i poszedł do szkoły na Akademię .. mam wrażenie, że jakby nie to ciasto, które zobowiązał się przynieść zostałby z nami :)

Bez pośpiechu zjedliśmy śniadanko, a potem nasi zerówkowicze zorganizowali się sami :) Gracjan przypomniał sobie, że zostawiłam kilkanaście lepiej zachowanych łupinek po orzechach, które obierał do ciasta :)

 















Hanka uznała, że najlepszym dodatkiem do tych orzechów będzie plastelina :)
 I razem już dopracowywali łączenie tych elementów :)
 
 


 A potem już było testowanie, sprawdzanie, eksperymentowanie :D

 Co pływa, a co zatonie :) Potrzebne były pewne modyfikacje ;) bo nie wszystko co "miało" pływać - pływało :)


 

 W małych stateczkach byli oczywiście pasażerowie :) U Hanki kot - bo jakby mogło być inaczej :), grzybki i ludziki :)

 a potem to już istne szaleństwo :), wiry, zatapianie i ratowanie pasażerów łupinek :) Jedna miska i 10 rąk chętnych do zabawy :D
 
Nie byłam w stanie robić zdjęć cały czas w z upływem czasu zabawy były coraz bardziej... pomysłowe ;D  Podłoga została bardzo chętnie pościerana :) przez szalejący wcześniej huragan :D
 
A ja po zabawie zostałam poczęstowana sałatką warzywną :D mniam :)

 
Dzieci z niecierpliwością czekają na ekologiczne warzywa z Farmy Ekologicznej http://farmaswietokrzyska.pl/ :)
 
Warzyw zjadają sporo :) a teraz jeszcze będą to warzywka bez chemii :D

niedziela, 13 października 2013

weekendowo - niedziela :)

uwielbiam suszone jabłka :D  .. i nie tylko ja.. musiałam jedną małą miseczkę schować dla Gabriela :D bo  zostałyby pochłonięte wszystkie między śniadaniem, drugim śniadaniem i zupą :D

Przed południem pierwszy raz w tym tygodniu ( jakoś tak wyszło ;)) włączyłam dzieciom bajkę - akurat padło na "Sezon na misia".. Hanka średnio zainteresowana, po kilkunastu minutach porzuciła TV na rzecz malowania farbami :) - najpierw kolejny etap skarbonki a potem kolorowanki :) Wiki obejrzała jakieś pół bajki zanim usiadła do farb koło Hani, jedynie Gracjan dooglądał do końca.. w związku z tym, że jutro wolne to obejrzymy film familijny- mam nadzieję, że bardziej trafię w nasze gusta (.. sezon na.. mnie również nie "powalił na kolana" )..

W związku z tym, że do ciasta dla Maćka były mi potrzebne orzechy  Gracjan bardzo chętnie zajął się orzechami włoskimi. Umiejętnie wkładał je do "grzybka" do orzechów i wyłuskiwał "złote mózgi"  ( hehe ja tej nazwy nie wymyśliłam :D )

Byliśmy dzisiaj na urodzinach u babci :) Szykowanie się nie zajęło nam zbyt dużo czasu :) i o dziwo udało nam się dotrzeć do babci idealnie na czas :)  Nawet byliśmy pierwsi :)

Kończyliśmy obiad jak przyjechał daaaawno nie widziany wujek z ciocią :) ( z ciocią widziałam się nawet kilka dni temu, ale naszych dzieci nie widzieli już jakieś dwa lata)...  :) Najpierw zdziwienie nr 1.
"Ooo a Wy TYLKO sześcioro dzieci macie???  Tak wujku :) teraz tylko 6 :D"

Zdziwienie nr 2. :D   A gdzie jest Hania :D  .. wujku .. siedzi obok Ciebie :D  .. To Ona już TAKA duża?? :D  ano duża :D no i włosy jej tak bardzo urosły co znacznie zmieniło ja na buzi :)

I po jakiejś godzinie..  "Gdzie są dzieci??".. Bawią się :)   "Tak cicho??"  :D   Faktem jest, że jakieś bardzo zgodne były te nasze dzieciaki w "gościach" :) bez kłótni, (prawie :)) bez płaczu :D,

Gabryś zaskoczony tv, który u moich rodziców stoi bardzo nisko i nawet można dotknąć ekranu :D 

My odpoczęliśmy :) Zachwycone pysznym ciastem :), dzieci się najadły, wybawiły, nacieszyły jedną z głównych atrakcji :) - akwarium :D niektórzy próbowali sprawdzić, czy woda w środku jest na pewno mokra :D

Jutro dzień nauczyciela :D W szkole mam wolne w związku z tym :D a dzieci różnie :) Maciej i Gracjan mają Akademię z tej okazji, reszta ma wolne :D   Mam nadzieję, że mąż ( :D ) zorganizuje jakieś lody w związku z tym, albocoś :D  



"..chciałamby zobaczyć"
"..ciociu mogłaśby do mnie podejść? "

"-maaaaaaamuś..   a Gracjan zabrał mi mój mózg!
- co Ci zabrał?
- mózg, złoty mózg mi zabrał :)"

sobota, 12 października 2013

weekendowo - sobota :)

Grzyby wysuszone :) cała duża miska wyszła :)
Właśnie zaczęły suszyć się jabłka :) całą skrzynkę dostaliśmy od Pati i jej mamy :-*  i trochę od Alka i jego mamy :-* Cieszę się bardzo bo dzieciaki owoce bardzo lubią :) a jeszcze takie.. "swojskie".. mniam :) na pewno kilka kolejnych dni o smaku jabłuszek będzie :)  już planuję racuszki, szarlotkę, dżem na wspomnienie ciepłej jesieni - zimą :), pieczone jabłka z orzechami na podwieczorek :D

Jutro ( właściwie to w środę) babcia Tereska ma urodziny więc idziemy świętować :) Mam nadzieję, że dom babci przeżyje najazd naszej gromadki :) ..
Dzieci lekcje na poniedziałek odrobiły więc jutro mogą szaleć :)

Maciej w poniedziałek ma zanieść ciasto do szkoły, a że dzisiejsze zniknęło :D bo to aż niewiarygodne, żeby zostało zjedzone w tak krótkim czasie :) to uznaliśmy, że upiekę mu takie samo :) - "Brownies" ( podobne do "murzynka" tylko na bazie czekolady.. w  środku nie jest suche :)) noo  chyba, że jednak z jabłek skorzystamy a mamy jedno ulubione z owocami to i dzieci mogłyby pomóc :)


 Przedpołudniowe szaleństwa klockowe :D Były kaczki, dom dla kaczek, garaż, domek, drzewko i inne cuda ;)



"-mamcia kupimy, kupimy??
-mamcia to takie jak na Gabrynia..."
fakt.. rozmiar na Gabrysia idealny.. tylko to sukienka z kotem w roli głównej :D

"-ciooooooocia a On się na mnie patrzy !!!!!!!!!!
- boli Cię to?
-.. nie ..
- cioooooocia  ...
- cioooocia ...jednak  nie skarżę " :D