Było sympatycznie, choć tłocznie bardzo momentami :), ale dla każdego coś miłego i ciekawego :)
Baaardzo podobały mi się masy plastyczne, które prezentowała jedna z firm. Nie - ja byłam zachwycona :) a dzieci "ugrzęzły" przy stosiku na całkiem długą chwilę :) Chodzi o " ruchome piaski" - robią niesamowite wrażenie, a dzieciom podobały się bardzo bardzo.. niestety cena dla nas zaporowa. Drugie cudo to "pucholina".. hmm.. bardzo lekka masa o trudnej do opisania ale ciekawej konsystencji ;D wiem, wiem, nie pomogłam, ale to trzeba dotknąć samemu :D i co dla niektórych pewnie ważne :D - nie brudzi rąk, stołu, dywanu.. może kiedyś :) na pewno będę miała obie na uwadze planując prezenty :D
Poznaliśmy portal internetowy z pomocami edukacyjnymi dla dzieci :) przejrzałam i polecam :) http://pomyslydladzieci.pl/ myślę, że warto skorzystać :)
Panie z kluby zakupowego dla Mam www.babyssecret.pl zrobiły dzieciakom miła niespodziankę - każde dostało świnkę skarbonkę do samodzielnego wykończenia :) Nie będzie najmniejszych szans na nudę w razie deszczowego popołudnia ;)
Atrakcji dla samych dzieci była masa - zachwyt wzbudzały latające modele samolotów, czegoś co przypominało ufo, zdalnie sterowane samochody, pociągi :) można było samodzielnie spróbować poprowadzić intercity :D
Pociągiem można było się również przejechać :D Jedynie Gabryś uznał, że nie ma ochoty na taką podróż.. obok stały również takie duże lokomotywy z wagonami i te były dla niego dużo ciekawsze :)
Dziewczynki u fryzjera dziecięcego mogły się uczesać :)
Mi osobiście baaardzo podobała się makieta z wesołym miasteczkiem :) (diabelski młyn kręcił się)
Maciej nie wiedział, co podobało mu się najbardziej :) czy makiety z pociągami, czy modele autobusów, czy możliwość zagrania symulatorem awionetki :)
Popołudniu my zrobiliśmy sobie przerwę na kawę, a dzieci w tym czasie miały czas na znalezienie interesującej ich planszówki :D
Graliśmy w "Ciasteczkowego Potwora" - świetna gra zręcznościowa ćwicząca koordynację, rozgrywki są krótkie w związku z czym nie nudzą się :) Druga, która na dłużej przyciągnęła dzieci to "Zwierzak na zwierzaku" :) - kolejna gra zręcznościowa :)
Jak kolejka znacznie zmniejszyła się dzieci skorzystały też z olbrzymiego dmuchanego traktora :D
.. miałam odpoczywać :) .. może w przyszły weekend :D choć liczę na to, że nie będę miała na to czasu.. :) kolejny tydzień czekania ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz