niedziela, 13 października 2013

weekendowo - niedziela :)

uwielbiam suszone jabłka :D  .. i nie tylko ja.. musiałam jedną małą miseczkę schować dla Gabriela :D bo  zostałyby pochłonięte wszystkie między śniadaniem, drugim śniadaniem i zupą :D

Przed południem pierwszy raz w tym tygodniu ( jakoś tak wyszło ;)) włączyłam dzieciom bajkę - akurat padło na "Sezon na misia".. Hanka średnio zainteresowana, po kilkunastu minutach porzuciła TV na rzecz malowania farbami :) - najpierw kolejny etap skarbonki a potem kolorowanki :) Wiki obejrzała jakieś pół bajki zanim usiadła do farb koło Hani, jedynie Gracjan dooglądał do końca.. w związku z tym, że jutro wolne to obejrzymy film familijny- mam nadzieję, że bardziej trafię w nasze gusta (.. sezon na.. mnie również nie "powalił na kolana" )..

W związku z tym, że do ciasta dla Maćka były mi potrzebne orzechy  Gracjan bardzo chętnie zajął się orzechami włoskimi. Umiejętnie wkładał je do "grzybka" do orzechów i wyłuskiwał "złote mózgi"  ( hehe ja tej nazwy nie wymyśliłam :D )

Byliśmy dzisiaj na urodzinach u babci :) Szykowanie się nie zajęło nam zbyt dużo czasu :) i o dziwo udało nam się dotrzeć do babci idealnie na czas :)  Nawet byliśmy pierwsi :)

Kończyliśmy obiad jak przyjechał daaaawno nie widziany wujek z ciocią :) ( z ciocią widziałam się nawet kilka dni temu, ale naszych dzieci nie widzieli już jakieś dwa lata)...  :) Najpierw zdziwienie nr 1.
"Ooo a Wy TYLKO sześcioro dzieci macie???  Tak wujku :) teraz tylko 6 :D"

Zdziwienie nr 2. :D   A gdzie jest Hania :D  .. wujku .. siedzi obok Ciebie :D  .. To Ona już TAKA duża?? :D  ano duża :D no i włosy jej tak bardzo urosły co znacznie zmieniło ja na buzi :)

I po jakiejś godzinie..  "Gdzie są dzieci??".. Bawią się :)   "Tak cicho??"  :D   Faktem jest, że jakieś bardzo zgodne były te nasze dzieciaki w "gościach" :) bez kłótni, (prawie :)) bez płaczu :D,

Gabryś zaskoczony tv, który u moich rodziców stoi bardzo nisko i nawet można dotknąć ekranu :D 

My odpoczęliśmy :) Zachwycone pysznym ciastem :), dzieci się najadły, wybawiły, nacieszyły jedną z głównych atrakcji :) - akwarium :D niektórzy próbowali sprawdzić, czy woda w środku jest na pewno mokra :D

Jutro dzień nauczyciela :D W szkole mam wolne w związku z tym :D a dzieci różnie :) Maciej i Gracjan mają Akademię z tej okazji, reszta ma wolne :D   Mam nadzieję, że mąż ( :D ) zorganizuje jakieś lody w związku z tym, albocoś :D  



"..chciałamby zobaczyć"
"..ciociu mogłaśby do mnie podejść? "

"-maaaaaaamuś..   a Gracjan zabrał mi mój mózg!
- co Ci zabrał?
- mózg, złoty mózg mi zabrał :)"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz