Zamieszkały z nami dziś dwie fantastyczne Dziewczynki - Nadia ma prawie 4 latka :) ( obchodzi urodziny kilka dni po Oliwii, więc maj zapowiada się zabawowo :):) a Vanessa 2,5 roku :)
Dziewczątka oba są baaardzo aktywne ( wyjątkowo - bym powiedziała ;)) wszędzie ich pełno :)
Na razie mamy jeszcze niewielkie problemy "komunikacyjne" :) ale powoli sobie z tym radzimy :).. co się nie zrozumiemy, to sobie pokażemy :D ( no dobra ja jeszcze "potakuję" :D jak już totalnie nie wiem o co chodzi )
Jakieś trzy godziny dziewczyny zajął piasek kinetyczny... ( czy ja kiedyś pisałam/mówiłam, że jest super mega extra :D....yy jednak nie jest :) znaczy dla Dzieci - tak - sam fakt, że zajął obie na tak długo to jego zaleta ;), ale jednak rozłazi się po całym domu... - o tej jego właściwości wcześniej nie wiedziałam ;) - do tej pory nie schodził z tacki lub folii)
Na szczęście nie płakały wcale :) ani trochę :) ..mam nadzieję, że trochę w tym pomogły nowiutkie piżamki z Hello Kitty i księżniczką Zosią :) -dziewczynki były zachwycone :) - i tak przecież powinno być :) ( taki był mój plan w każdy razie ;)) Mam nadzieję, ze poranek będzie równie pogodny co wieczór :)
Wczorajszy dzień był tak aktywny, że nie miałam już sił usiąść do pisania.. Zostaliśmy zaproszeni na bal przez Fundację Orange :) Dzieci bawiły się rewelacyjnie :) było głośno, było radośnie :)
Chętni ( u nas poza Maluszkami próbowały wszystkie Dzieci - Wiki ledwie uniosła kulę, ale - udało się!) mogli spróbować gry w kręgle :)
Hania, Gracjan i Nicolas pograli z wujkiem w bilard :) Muszę przyznać, że bardzo im się podobało :)
Jedną z atrakcji były warsztaty - można było pobawić się i zrobić kartkę przy użyciu scrapków.
To zajęcie najbardziej podobało się Wiki :) siedziała i wytrwale przyklejała, wycinała.. 7 kartek przyniosła do domu :)
Nicolas wolał kręgle :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz