poranek obudził nas chłodny .. od razu okazało się, że planowaliśmy basen nic z tego nie będzie.. niezbyt długo zastanawiałam się co będę dziś robić... zapytałam tylko Sebastiana co on na to :D bo mój plan = jego 100% energii :D
Postanowiłam odświeżyć pokój Hani i Maćka - "odziedziczyli" oni pokój po Oktawii i Gosi.. w związku z tym, że dziewczyny bardzo szanowały to co miały - pokój nie był w ogóle odświeżany przez te dwa lata.. a od grudnia kiedy zamieszkały tam nasze biol. dzieciaki to już wcale.. .. i zbierałam się do odmalowania od początku wakacji .. i dziś nastąpił ten dzień :D..
Przejrzałam jakie farby nam zostały i ciemny fiolet został przemalowany na jasny fiolet :D - farby wystarczyło akurat na jedną ścianę - zgodnie z planem :), druga fioletowo/zielona została przemalowana na błękit... zostały jeszcze dwie.. ale te są z naklejkami i na razie mam dylemat.. ruszać czy nie ruszać.. nie są jakieś straszne (że te ściany).. ale wypadałoby jednak całość..
Hania błękitem zachwycona :) Maciej dowie się jutro :) - dopiero dziś w nocy wrócił w Warszawy :) i został na noc u babci :)
Dobrze, że w zamrażarce mieliśmy jeszcze kotlety mięsno warzywne :D- zostały odmrożone i zagotowane w pysznym sosie pomidorowym :D - obiad szybki i ponoć przepyyyszny :) - dokładki były :) Dobrze, że dzieciaki z dworu deszcz przegonił dopiero późnym popołudniem :)
Jutro czeka nas trochę załatwiania.. i kontrola u lekarza.. i musimy zdążyć jutro...
Dzisiaj był generalnie dzień pozytywnych wiadomości :) Mimo dużych wątpliwości okazało się, że będziemy mogli zwiedzić Zamek w Malborku :) Dla chłopaków będzie to niespodzianka - wiadomość została potwierdzona dziś :)
Nasi chłopcy zostali też wybrani do testowania zeszytów kreatywnych dla chłopców :) W skład Tilox wchodzą 3 książeczki: Warriors, Air Force i Robots. Jak tylko do nas dotrą na pewno się pochwalę :) chłopcy już się cieszą :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz