niedziela, 28 kwietnia 2013

blisko, coraz bliżej...

Trochę niepokoi mnie jutrzejszy dzień, staram się nie myśleć, na tyle na ile się da...
Musi się udać..

Piątkowe usg wykonane, ponowna wizyta u chirurga.. niestety bez zabiegu się nie obędzie ... plus jest taki, że termin na lipiec więc zdążymy jakoś ten czas zaplanować, a trzy tygodnie przed bardzo młodego oszczędzać co by się nie pochorował...

Wczoraj mieliśmy sympatycznego gościa :) - wujka Alka lubią wszystkie nasze dzieciaki :)
tym razem wyjątkowo zajął się rysowaniem :) zgodnie z życzeniem powstało morskie akwarium :) - potem chłopcy kończyli dorysowując rośliny, rozgwiazdy :)  ( data wyświetla się grudniowa, ale to błąd aparatu -a raczej ustawień w nim)




 


  a tu gotowe akwarium :) wujek zajmował się rekinem, orką, żółwiami, Nemo i Dori :D  Dziękujemy ! :)
 
 
Spotkanie, o którym pisałam - w piątkowy wieczór udało się :) było miło, udało mi się nawet zapomnieć choć trochę o kłopotach dnia codziennego :) Dziękuję Paulinie i Oskarowi za zajęcie się Maluchami na trampolinie :)
 
 
Do jutra.. i mam nadzieję, że przyniosę same dobre wiadomości..
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz