poniedziałek, 7 stycznia 2013

zaległościowo...

Syn własny pożyczył mi adapter więc mogę pochwalić się zdjęciami;)

Nasza cudna zielona choinka - ubrana "oficjalnie" przez Aniołki :) -nieoficjalnie głównie przez Maćka i O. Ja czynnie pomagałam ;)mąż zakładał szpic. Na zdjęciu nie widać, ale na choince są też prace Maluchów ;) - zachwyt w ich oczach z tego powodu :) - do pozazdroszczenia..



Przygotowywanie masy solnej do robienia ozdób choinkowych i aniołków. :)
Masa wyrabiana była głównie przez D. i G. :) Wycinana przez ww i całą resztę :)


Gotowe gwiazdki - przed upieczeniem



A tu po upieczeniu:


I ozdobione:) - wedle życzeń :)



Stół przygotowywany przed wigilia z bardzo dużą pomocą chłopaków :)



A tu już po rozpakowaniu prezentów :)



Poniżej wycieczka do Karpacza - tańczący z wilkiem :)



Wizyta Mikołaja i śnieżynek :)











Jak mi się uda wrzucę jeszcze trochę do galerii :)

O. czuje się dzisiaj duże lepiej więc i nastrój je się poprawił, dopiero co skończyłyśmy rozmawiać.. po raz kolejny dziś..

Maluchy poszły dziś do przedszkola - M. bardzo chętnie, H. mniej ;)
21 stycznia bal karnawałowy w przedszkolu połączony z obchodzeniem dnia babci i dziadka :) - czas przygotować małe zaproszenia :) - zadanie na jutro :) Mam nadzieje, że zdrówko babciom i dziadkom dopisze i że będą obie pary :)

A za wsparcie ciepłym słowem - w dalszym ciągu bardzo dziękujemy.. I sama nam życzę sobie tego co dziś było mi życzone .. "żebyśmy kiedyś mogli w spokoju cieszyć się tym, co robimy"..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz