Trafiłam dziś na ciekawy blog..
http://margineszycia.blogspot.com prowadzony przez kuratora sądowego.. niektóre wpisy dla ludzi o mocnych nerwach.. słownictwo bez cenzury.. ale sytuacje jak prawdziwe..
U nas bez zmian.. ciągle czekamy... W poniedziałek (ponoć) mają zapaść decyzje..
Na szczęście po raz kolejny trafiliśmy na dobrych, bezinteresownych ludzi...
Chcieliśmy baaardzo podziękować firmie www.nakleja.pl za cudne prezenty! Pochwalimy się na pewno zdjęciami :) Jesteśmy niezmiernie wdzięczni.
Podziękować również chcielibyśmy fabryce firan WISAN - u Maluszków i w bawialni zawisną cudne i kolorowe firanki. W związku z tym, że kurier przyniósł je późno jeszcze są nie zawieszone - ale zrobię to jutro na pewno :)
Pierwszy semestr zakończony.. Muszę przyznać, że sukcesem ! Chłopcy się postarali i poza dosłownie kilkoma niedociągnięciami ( do poprawienia w przyszłym semestrze ) - oby tak dalej :)
Maciej -biorąc pod uwagę pierwszy semestr ubiegłego roku 100% poprawa :), Piotr - tak samo. Grześ nigdy nie miał problemów z nauką, a w tym roku przeszedł samego siebie - czeka nas trochę pracy z kaligrafii ale po za tym - pochwały im się należą :)
Teraz dwutygodniowy odpoczynek :) - od poniedziałku chłopcy będą chodzić na półkolonie do Świetlicy i już jestem pewna, że będą zadowoleni, bo zajęcia prowadzone są tam bardzo ciekawe i atrakcyjne dla dzieciaków.
Dziś mieliśmy drugi dzień z rzędu przemiłych gości :) W związku z tym, ze mieliśmy mały "wypadek" w łazience i konieczny był szybki remont/wymiana.. ( okazuje się, że nie tak szybka jak wydawało się na początku).. Mariusz pomaga mojemu mężowi dojść do ładu z kabiną prysznicową, a ja mam mega przyjemność nosić i bawić maleńką Kruszynkę :) Sprawia mi to niesamowitą przyjemność :)
Trochę rozchorował nam się M... leżał dziś w łóżku .. ale nie to, że się nudził ;) wujek czytał mu bajki, po czym zaczął słuchać nowego audiobooka - miało być raz.. skończyło się na około 15 razach ( bajka krótka około 10 minut..) i była prośba o "jeszcze".. ale ja nie miałam już "siły" na kolejny raz więc zaproponowałam młodemu planszówkę ;) - na szczęście się zgodził ;) Nieszczęśliwy był tylko, ze nie może wyjść na dwór, ale myślę, że wygrzeje się w weekend i będzie mógł korzystać z zimowych atrakcji:)
A może ktoś ma na zbyciu vouvher na paliwo? :) ot tak pytam ;) może akurat komuś zbywa..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz