zbliża się Wielkanoc - masa konkursów w tej tematyce. to i My nie możemy sobie odpuścić :)
Jeden znaleźliśmy na ostatnią chwilę właściwie -zdjęć nie zdążyłam zrobić, ale już mieliśmy telefon, ze Hania została laureatką :) ( wg Hani: "lałretką" ) w tym tygodniu uroczystość i poznamy wyniki :) -póki co starałam się podpowiedzieć Hani, że może to być wyróżnienie a niekoniecznie "miejsce"..
Tworzą się (yy.. znaczy - Dzieci tworzą prace na kolejny konkurs) - palmy wielkanocne :) jestem pełna podziwu.. trwa to długo bo wszystko jest pracochłonne niesamowicie.. Pomagałam Wiktorynce przyklejać puchate kulki - na gorący klej - z lekka udało mi się poparzyć palce ;) ale za to jaki efekt :)
Całość pokażę - obiecuję :) - jak skończymy i oddamy :) ale fantastyczne będą :) Oby Gracjan dał się jeszcze namówić :)
A to fragment wielkanocnego wianka na inny konkurs :) Praca wspólna :) - fioletowe kwiaty robiliśmy w średnio ciepły dzień na podwórku :) Było ciężko - Gracjan się jednak zaparł, ze mu się uda, a potem uczył dziewczyny jak trzeba złapać bibułę i pomarańczową i fioletową żeby ładnie wyglądało :) - potem ja tylko umacniałam gumką.
Pogoda nas nie rozpieszczała, ale i tak udało nam się kilkukrotnie przespacerować na niedaleki skatepark :) Trochę na rolkach, trochę na rowerach.. a potem to już na nogach :)
Ja zdążyłam zmarznąć, a Oni wcale się nie zmęczyli..:) mieliśmy iść jeszcze w piątek, ale padało tak bardzo, że cały dzień spędziliśmy nad palmami :)
i... powstał również
Jest duży :) więc nie wiem gdzie zawiśnie :) a może przysiądzie na wianku... jeszcze nie zdecydowaliśmy :)
Pierwsze wspólne próby "wyprodukowania" wielkanocnej kartki :) - będzie więcej.. plan jest taki, że dzieci zaadresują koperty i zaniosą na pocztę kupując samodzielnie znaczek :) Dobrze, że na poczcie jest krzesełko - sobie przysiądę - i będę obserwować jak sobie radzą :) Bo to już czas przecież? :)
Mam nadzieję, że jeszcze chwila i uda mi się pojawiać znowu niemal codziennie :) - taki jest plan :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz