Gracjan kilkukrotnie powtarzał w ciągu ostatnich dni.. "fajnych rodziców mam.." :) i tak powinno być :) I cieszy mnie, że mieliśmy możliwość stanąć na Ich drodze... być przy nich..
Zaraz po Ich wyjeździe zajęłam głowę sprzątaniem :) warto było :) zmęczyłam się, w głowie trochę lżej i jak czysto w domu... ;)
...
A wczoraj..
.. byliśmy na rozwiązaniu konkursu plastycznego w bibliotece.. :) Dzieci wróciły z dyplomami i nagrodami :)
Okazało się, że chętnych do naklejania dużo, jajek też :) .. ale za mało naklejek .. wyłożyłam do dyspozycji pisaki i cienkopisy i pobiegłam do pobliskiego sklepu.. udało mi się wynaleźć ostatnie opakowanie farbek z naklejkami :) .. uf.. wystarczyło :)
....
Dzisiejsze popołudnie spędziliśmy w parku..
Dziewczyny poszalały, zjadły lody, nazbierały kwiaty.. wianek dałam radę zrobić jeden.. i to ciut mniejszy niż był potrzebny ;) wyszłam z wprawy.. ale lato blisko ;) będzie czas poćwiczyć :):)
Przeczytałam piękne, życzenia.. jak bardzo bliskie mi w tym czasie.. życzę i Wam wszystkim tego..
Niech przesłanie Wielkiej Nocy rozświetla każdy kolejny dzień,
napełniając go przede wszystkim nadzieją, że nie może być takiej nocy w życiu, po której nie
nie nadszedłby świt poranka - a ta nadzieja zawieść nie może...
napełniając go przede wszystkim nadzieją, że nie może być takiej nocy w życiu, po której nie
nie nadszedłby świt poranka - a ta nadzieja zawieść nie może...
Kochani... zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz