Nasze biologiczne dzieci miały już dwukrotnie okazję poznać bliżej dinozaury ;) W związku z ładną pogodą i tym, że mimo wszystko było nas mniej w niedzielę postanowiliśmy wybrać się do Krasiejowa.. Dwie godzinki drogi więc niezbyt męcząco... a potem ponad 8 godzin szaleństwa :)
Jeśli ktoś nie był -polecam bardzo..
Oceanarium z rekinem w tle :) - dla Maluchów to było za duża atrakcja :) Hanka kazała się ewakuowac od razu ;) mały Maciek zaczął płakać więc został wyniesiony jeszcze szybciej :)
Karuzele pokonane kilkanascie razy, okazało się, że nie straszne jest stanie w kolejce jeśli nagrodą jest wyczekana przejażdżka po wodzie lub autem :)
I coś o czym może powinnam zacząć - dinozaury :) - porównywanie wielkości/wagi. Jednymi z bardziej interesujących informacji były te o występowaniu poszczególnych zwierząt i sposobie odżywiania :)
Ja z Sebastianem skorzystalismy z seansu 5D - krótki horror :P i dobrze, że krótki ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz